Słowo bp. Grzegorza Rysia na pogrzeb ks. Petera Hockena

Drogi Księże Piotrze,

Nie boję się nazwać Cię “błogosławionym”. Robię to w posłuszeństwie Słowu, które mówi: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5,9).

Byłeś dla nas TYM Błogosławieństwem – dla nas w Polsce, dla nas wszystkich zaangażowanych w dzieło nowej ewangelizacji. Byłeś – i nadal jesteś – błogosławieństwem – przez Twoją pełną pokoju obecność, przejrzystość nauczania, kierownictwo duchowe, modlitwę, pomocne zaangażowanie i … uśmiech.

Byłeś obecny na wszystkich polach dialogu: pomiędzy Chrześcijanami, pomiędzy Chrześcijanami i Żydami, pomiędzy Ludźmi Boga i współczesnym światem. Przez Twoją osobę i czyny wypełniłeś definicję Kościoła rozeznaną i podaną przez Sobór Watykański II: Ecclesia sit in Christo signum et instrumentum intimae cum Deo unionis totiusque humani generis unitatis (Kościół jest w Chrystusie znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia człowieka z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego).

Dziękujemy Ci tak, jak możemy.
I chcemy powiedzieć: wciąż jesteś nam potrzebny – teraz (kiedy nas opuściłeś) nawet bardziej!

Prosimy, pomagaj nam.
Módl się za nas.
My modlimy się za Ciebie.

 

bp Grzegorz Ryś

Przewodniczący Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej